fbpx

Jak robić ładne zdjęcia na bloga? Część druga: oświetlenie, a zdjęcia smartphonem!

Bardzo pozytywnie przyjęliście poprzedni post o robieniu zdjęć, pojawiło się dużo komentarzy i pytań, za co serdecznie Wam dziękuję! Wielu z was używa telefonu do wykonywania fotografii, np. produktowej. Bardziej wtajemniczeni doskonale wiedzą, że przy zdjęciach produktu, bardzo ważne jest światło. I dzisiejszy wpis będzie właśnie o tym!

Zaznaczam, jak przy pierwszym poście, że nie jestem profesjonalistką, więc traktujcie ten wpis, jako opinię i doświadczenie amatora, a nie prawdę objawioną.

Ponadto, aby pokazać wam, ile zależy od światła, zdjęcia wykonałam… Huawei P10 Lite, czy nie najlepszym telefonem w „naszej stajni”.

Czym jest barwa światła w żarówce i Kelwiny?

W zależności od tego, jaki efekt chcesz uzyskać przy doświetlaniu, musisz wziąć pod uwagę barwę światła w żarówce.

źródło: wikipedia.pl

Jak więc widzicie, im mniej „K”, tym światło będzie bardziej czerwone, im więcej, tym bardziej niebieskie.
Robiąc swoje zdjęcia, staram się, żeby kolor biały był rzeczywiście biały a czarny rzeczywiście czarny. Ten efekt uzyskuję dzięki wybieraniu lamp o „chłodnej barwie”, czyli w przedziale pomiędzy 5500 a 6500 Kelwinów. Doświadczenie nauczyło mnie, że w razie „niedociągnięć”, niezauważonego cienia itp. w tej barwie dużo łatwiej poddać zdjęcie odpowiedniej obróbce.
Moim zdaniem, dużo łatwiejsze i mniej czasochłonne jest „nasycanie” kolorami zdjęć ze światła chłodnego, niż „ochładzać” w różnych programach światło ciepłe. Ale o podstawowych programach graficznych i funkcjach, może w następnym wpisie?

Światło ciągłe – jak je uzyskać?

Światło błyskowe w smartphonie raczej nie należy do „wybitnych” rozwiązań, usuwających wszelkie problemy ze zbyt ciemnym obiektem. Czasem może się przydać, ale jest to jednak tylko mała diodka, a nie lampa flash z prawdziwego zdarzenia. A robiąc zdjęcia w domu, doskonale znacie wszystkie problemy fotografowania przy słabym słońcu lub zwykłym świetle „sufitowym”. Wszędzie pojawiają się cienie, braki w doświetleniu, zbyt ciemny drugi plan…
Mozolnie układasz set, przygotowujesz każdy detal, spoglądasz na ekran telefonu… i dopada Cię czarna rozpacz – pojawiają się cienie, przebarwienia od zachodzącego słońca, „żółta” poświata z żarówek… Jeśli możesz przełożyć wszystko bliżej okna i starczy Ci czasu, możesz pobawić się balansem bieli w ustawieniach. Ale co w przypadku, kiedy nic nie da się z tym zrobić? Czekać do następnego dnia?
Pierwszym rozwiązaniem i próbą zrobienia zdjęcia może być włączona funkcja latarki w smartphonie. Jeśli masz możliwość jej włączenia w sposób ciągły, łatwo możesz sprawdzić, czy „diodka” poradzi sobie z cieniem i złamie niekorzystne światło na tyle, żeby zrobić zdjęcie. Osobiście nie polecam tego rozwiązania, bo zwyczajnie frustruje, dioda daje dużo światła „z przodu”, zanikając zaraz za obiektem i dając cienie. Ponieważ jest to opcja dostępna w zasadzie w każdym telefonie, poniżej daję przykłady tego rozwiązania – na małym i większym „secie”.

Żarówka zimnego światła

Drugim rozwiązaniem jest lampa światła ciągłego. Zanim zaczniecie krzyczeć, że to jest już spory koszt, bo to sprzęt fotograficzny… sprawdźcie budżetowe rozwiązanie zaproponowane przez Misia!
Tak, to najzwyczajniejsza lampka, z odrobinę mniej zwyczajną żarówką. Mamy tu do czynienia z bardzo mocną żarówką LED o temperaturze światła ok 6500K i mocy 806 Lumenów. Na początek, przy odrobinie pomysłowości w ustawianiu, na pewno sprawdzi się lepiej niż „diodka”. Co więcej, jeśli masz jakąś lampkę w domu, koszt samej żarówki nie powinien przekroczyć 30-40 zł, co w porównaniu z softboxem lub lampą pierścieniową, jest dużą oszczędnością.

Jak widzicie, efekt nie jest może „olśniewający”, ale wiele będzie zależeć od kształtu klosza, który to będzie wpływał „dystrybucję” światła, np. wąski i mocny strumień. Na pewno moc światła jest o wiele większa niż w przypadku diody, więc przy zdjęciach z niedużej odległości, możemy spokojnie zmniejszyć ISO i skrócić czas naświetlania (o czym więcej przeczytacie tu), w celu uzyskania jak najlepszej ostrości i jakości zdjęcia.

Na pewno da się wykonać to zdjęcie lepiej, trzymając lampkę wyżej, ale starałam się zachować podobne ustawienie aparatu.

Lampa pierścieniowa

Najdroższe rozwiązanie w tym zestawieniu, ale jednak najlepsze. Światło rozprowadzane jest dzięki owalnej żarówce, a za pomocą statywu i „szyjki” możesz regulować moc doświetlenia i kąt padania światła. Dodatkowym plusem jest to, że pozwala skorzystać z „dziury” – obiektyw możesz trzymać zaraz za źródłem światła, dzięki czemu otrzymasz dobrze doświetlone zdjęcie.
Lampy pierścieniowe dostępne są w różnych wielkościach, mocach i technologiach. Można kupić „zwyczajne” świetlówki o barwie 5500K lub cieplejsze np. 4000K, jak i nowoczesne lampy z żarówkami LED, które na pewno będą kosztować więcej.
Ja korzystam z jednej z najmniejszych wersji, tj. lampy na żarówkę 28W i na ten moment jestem z niej zadowolona, chociaż pomału przygotowujemy się do zakupu drugiej, większej lampy, na żarówki 40W lub 50W.

Inwencja twórcza

Jeśli nie macie pieniędzy na profesjonalny sprzęt, ale chcecie uzyskać pewne efekty, skorzystajcie z różnego rodzaju tutoriali DIY lub własnej inwencji twórczej!
Podstawową blendę można wykonać z kawałka folii aluminiowej i zeszytu lub kawałka kartonu, białe tło odbijające światło uzyskasz poprzez odpowiednie złożenie białych kartek…
Taka blenda pomoże wam z doświetleniem przy użyciu „lampki”, pozwoli zniwelować lub uzyskać cienie.
A więc najzwyczajniej w świecie… kombinuj!
Zrobienie czegoś, co działa, daje założone efekty, jest naprawdę motywujące i satysfakcjonujące!

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, zostawcie je w komentarzach!

Posts created 76

20 thoughts on “Jak robić ładne zdjęcia na bloga? Część druga: oświetlenie, a zdjęcia smartphonem!

  1. Zdjęcia na bloga od zawsze były wyzwaniem 🙂 fajnie, że jest sporo baz, z których można pozyskiwać zdjęcia, ale nie zawsze znajdujemy tam dokładnie to czego szukamy. Dlatego każda wskazówka dotyczące zdjęć i jak je dobrze wykonać jest na wagę złota 🙂

    1. O robieniu zdjęć z telefonu i trochę o ustawieniach masz poprzedni wpis pt. „Jak robię swoje zdjęcia na bloga aparatem za kilka tysięcy?”. Może to Ci pomoże w lepszym wykorzystaniu aparatu!

  2. Świetny wpis! Na blogu w najbliższym wpisie z serii rozmaitości wstawię link do tego posta:)
    Jeśli chodzi o światło jest całkowita podstawą w fotografii a jak sie nie ma kasy to jak z wszystkim pozostaje kreatywność:)

  3. Jak wygląda zdjęcie po obróbce? Efekt, który pokazałaś przedstawia moment podjęcia się zrobienia zdjęcia, gdzie ciąg dalszy? Chciałbym zobaczyć jak to zdjęcie wygląda w fazie końcowej.

    1. Wpis jest typowo o tym, co daje samo światło. Celowo zdjęcia nie są obrabiane, bo nie miałoby to skali porównawczej. Chodziło o to, żeby pokazać jak wygląda zdjęcie z tego samego telefonu, wykorzystując różne światło. O obrabianiu zdjęć trzeba by napisać osobne kilka słów. Może się tu pojawi taki post?

    1. Jeśli zdjęcie samo w sobie jest „czarne” albo „zalane kaszą” na wysokim ISO, to czas i praca na obrabianie, o ile w ogóle da się uzyskać pożądany efekt, jest niewspółmierna do poprawienie jakości żarówką ze światłem białym 🙂

    1. Odpowiednia żarówka naprawdę potrafi uratować zdjęcie, choćby poprawiła całość o kilka procent 🙂 Teraz przynajmniej wiesz, że na początek można zainwestować w samą żarówkę i nie tracić tyle czasu na światło za oknem!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top
error: Content is protected !!