Coraz więcej kobiet regularnie odwiedza salony kosmetyczne, z nadzieją, że ktoś zadba o ich skórę, włosy czy paznokcie w profesjonalny sposób. Niestety i w tej branży pełno jest różnego rodzaju uchybień, które zazwyczaj związane są z chęcią oszczędzenia kilku groszy przez właścicieli lub niewiedzy osób wykonujących zabiegi.
Jak wiesz, kilka lat pracowałam w tym zawodzie – jestem kosmetologiem, któremu niejednokrotnie jeżyły się wszystkie możliwe włosy na ciele,kiedy słyszałam, lub – co gorsza – byłam zmuszana do postępowania niezgodnie ze sztuką tego zawodu. Zasadą przewodnią zawodu kosmetyczki jest zapewnienie sobie bezpiecznych warunków pracy i równie bezpiecznych dla zdrowia klienta. Brzmi to trochę jak naciągana przysięga Hipokratesa, ale zabezpieczenie się przed chorobami występującymi u klienteli chroni nie tylko wykonujących zabiegi, ale przede wszystkim kolejnych osób korzystających z usług danego salonu.
Złe warunki, czyli jakie?
To stwierdzenie kojarzy się nam głównie z brudem, jednak to tylko wierzchołek góry lodowej. Podstawą jest dezynfekcja i sterylizacja narzędzi.Nie daj sobie w mówić, że cążki, radełko czy nożyczki,pomyślnie przeszły proces sterylizacji, jeżeli kosmetyczka przy tobie nie wypakuje ich ze specjalnej zgrzanej foliowo –papierowej torebki, na której będą widoczne oznaczenia potwierdzające, pomyślny przebieg sterylizacji. Powinny mieć one ciemnozielony lub brązowy kolor. Dezynfekcja papierowych,jednorazowych pilników, może mieć miejsce tylko pod warunkiem, że jesteś stałą klientką danego gabinetu i kosmetyczka przechowuje twój pilnik w podpisanej kopercie, jednak w dzisiejszych czasach to bardzo rzadko spotykana praktyka. Chociaż ze względu na bezpieczeństwo i wcześniej wspomniane oszczędności jest to najskuteczniejszy sposób. To samo tyczy się wszystkich narzędzi,którymi naruszana jest ciągłość naskórka np. głowice do mikrodermabrazji, lub rollery do wykonywania mezzoterapii mikroigłowej, te tak jak pilniki są jednorazowego użytku. Ewentualnie po zakończonym zabiegu powinnyście dostać je na własność i przynosić na kolejne wizyty.
Otwarte wrota dla chorób.
Nie przestrzeganie podstawowych zasad higieny naraża nas na zachorowanie na takie choroby jak wirusowe zapalenie wątroby typu B lub C, a przy braku szczęścia nawet na zakażenie wirusem HIV. Nie należy zapominać o mniej groźnych, ale równie nieprzyjemnych i długotrwałych wleczeniu zakażeniach grzybicą, pałeczką ropy błękitnej czy też drożdżycą.
Ja się pytam, gdzie są rękawiczki?
Równie ważnym aspektem jest to czy kosmetyczka przed przystąpieniem do jakiegokolwiek zabiegu, w którym może zostać przerwana ciągłość naskórka, zakłada rękawiczki, a w przypadku zabiegów takich jak oczyszczanie, mikrodermabrazja czy popularne ostatnio przedłużanie rzęs korzysta z maseczki ochronnej. Nie bój się zwrócić jej uwagi, w końcu powierzasz w jej ręce swoje zdrowie.
Pedicure na widoku?
Pamiętaj, że gabinet, w którym wykonywany jest zabieg pedicure powinien być oddzielnym pomieszczeniem o wymiarach minimum 6m2, lub przestrzenią oddzieloną przynajmniej parawanem od pozostałej części gabinetu. Zwiększa to nie tylko poziom higieny, ale przede wszystkim Twojego komfortu.
Co z tym solarium?
Brzmi niepozornie,ale niesie za sobą równie wiele zagrożeń. Dlatego zwróć uwagę czy łóżko opalające zostało zdezynfekowane zaraz przed twoim wejściem. Nie ufaj karteczce „Świeżo zdezynfekowane”. Zawsze masz prawo poprosić o powtórzenie procesu lub możesz wykonać go samodzielnie, jeżeli w kabinie znajduje się butelka z roztworem.Przy okazji zwróć uwagę czy jest on świeży na etykiecie, powinna znajdować się data jego sporządzenia. Preparat powinien być wykonany danego dnia lub maksymalnie dzień wcześniej.
Nie taki straszny sanepid!
Złapiesz gabinet na niedociągnięciach? Coś wzbudzi Twoje wątpliwości? Nie daj boże,zarazisz się jakąś chorobą? Nie bój się tego zgłosić do powiatowego inspektoratu sanitarnego lub ubiegać się o odszkodowanie od salonu na drodze sądowej.
Nie myśl, że jestem przeciwniczką korzystania z usług profesjonalistów, jest wręcz na odwrót. Znam ten biznes od podszewki, widziałam już niejedno, chociażby pakowanie jednorazowych pilników w torebeczki do sterylizacji w autoklawie, a jak wiadomo, nie można ich poddać tej procedurze ze względu na materiał, z jakiego zostały wykonane.Chcę Cię po prostu uczulić na pewne rzeczy, ponieważ Twoje zdrowie jest najważniejsze!
Dzięki Tobie wiem na co zwracać uwagę podczas wizyty u kosmetyczki
Wiedzialam, ze jest ryzyko – ale nie zdawalam sobie sprawy, ze az tyle tych zagrozen. Dzieki za uswiadomienie 🙂
Dobrze, że o tym napisałaś, chyba wiele razy nie zastanawiamy się nad poziomem higieny w salonie, tym bardziej nam znanym i odwiedzanym.
Cóż gdy skończyłam szkole kosmetyczna i weszłam w realia salonów juz tak mi się to nie podobało
Chyba nie wybiorę się jeszcze do kosmetyczki xD. Nigdy nie byłam, ale nosiłam się z myślą, Twój post na pewno mi powie na co mam uważać 🙂
Ja już kilka razy zawiodłam się na kosmetyczce 🙁 Hybryda odpadła mi po 3 dniach 🙁
Sporadycznie chodze do kosmetyczki, ale zawsze zwracam uwagę na higienę.
Bardzo przydatny wpis! To z oddzielnym pokojem na pedi jest szczególnie zaniedbywane myślę 🙂
Bardzo ciekawy i potrzebny artykul. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń.