Podczas ostatniego chorowania, kiedy nie miałam siły na czytanie książek czy też oglądanie ambitnych filmów doszłam do wniosku, że zacznę oglądać jeden z polskich seriali z 2004 roku. Wiadomo, że jakość ani przedstawiona historia nie powalają na kolana, a mnie właśnie o to chodziło – o zabicie czasu. Jednak im dłużej oglądałam, tym bardziej podobał mi się ówczesny trend w makijażu ust. Wargi wyrysowane naturalną konturówką roztartą do wewnątrz, a całość pociągnięta błyszczykiem. To właśnie dlatego podczas mojej przygody z marką Benecos zdecydowałam się przetestować takie rozwiązanie.
Benecos naturalne kosmetyki
Benecos to 100% certyfikowanych kosmetyków naturalnych. Produkty powstały z miłości do natury oraz pasji do zdrowego, ekologicznego i nieprzepełnionego chemią życia. Naturalne kosmetyki Benecos należą do firmy Cosmondial GmbH & Co. KG. Dynamiczna firma założona w 2008 roku przez Stephan i Silke Becker w Aschaffenburgu / Niemcy. Produkty benecos z certyfikatem BDIH nie zawierają żadnych olejów mineralnych ani pochodnych / silikonów / parabenów / syntetycznych emulgatorów lub ich pochodnych (pochodne PEG / PEG) / barwników syntetycznych lub substancji aromatycznych. Naszym zdaniem substancje te nie należą do naturalnych! Benecos daje Ci gwarancję, że używa naturalnego produktu z dobrymi składnikami (w miarę możliwości opartego na kontrolowanych składnikach organicznych). Twoja skóra będzie przyjemnie i delikatnie dopieszczona!
https://www.benecosnatural.pl/marka/
Naturalny błyszczyk do ust – Natural Glam
Błyszczyk do ust w delikatnym różowo-beżowym kolorze. Doskonale pielęgnuje, nawilża i wygładza wargi. Jest trwały, wydajny a gęsta i kremowa konsystencja pozwala z łatwością rozprowadzić go na ustach. Wspaniały, soczysty kolor sprawia, że usta stają się zmysłowo gładkie i lśniące.
Składniki (INCI):
https://www.benecosnatural.pl/project/naturalny-blyszczyk-do-ust-natural-glam/
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil*, Lanolin, Brassica Campestris/Aleurites Fordii Oil Copolymer, Silica, Cera Alba (Beeswax)*, Parfum (Natural Essential Oils), Candelilla Cera, Limonene, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Talc, Citral, Linalool, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491 (Iron Oxides) * składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych
Testowanie klasycznego błyszczyka było dla mnie niemałym wyzwaniem, ponieważ od kilku lat niezmiennie używam tylko matowych pomadek. Muszę przyznać, że była to miła odskocznia od ciężkiego i przesuszającego makijażu ust. Kremowa, gęsta konsystencja i formuła pełna olejków szybko pomogła mi w zregenerowaniu warg. Oczywistym jest, że w tym przypadku nie ma co liczyć na kilku godzinną trwałość. Błyszczyk szybciutko wchłaniał się w usta, pozostawiając na nich jedynie delikatną lśniącą powłokę. Jedynym minusem może być brak zapachu czy przyjemnego smaku, moim zdaniem jednak nie jest to najważniejsze! Wolę móc korzystać z produktu kolorowego jak z balsamu pielęgnującego. Działanie regenerujące zapewnia lanolina, wosk pszczeli, witamina E i mieszanka kilku naturalnych olei.
Naturalna konturówka do ust – Brown
Konturówka Benecos doskonale korygująca i podkreślająca kontury ust, sprawiając , że szminka dłużej się utrzymuje. Nadaje ustom wyrazistości Zawiera wosk pszczeli i naturalną witaminę E, które doskonale nawilzają skórę warg.
Składniki (INCI):
https://www.benecosnatural.pl/project/naturalna-konturowka-do-ust-brown/
triglicerydy kwasu kaprylowego/kaprynowego, utwardzone glicerydy oleju palmowego (z nasion), olej rycynowy*, wosk karnauba, dwutlenek tytanu, utwardzony olej rycynowy, utwardzone glicerydy oleju palmowego, wosk kandelila, wosk pszczeli, tlenki żelaza, karmin, octan tokoferolu, palmitynian askorbylu, tokoferol. * składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych.
Gdybym miała używać jej solo lub jako bazę pod klasyczną pomadkę nie byłabym z niej zadowolona, ponieważ bardzo szybko się zjada, czasem miałam wrażenie jakby wtapiała się w usta. Jednak mój pomysł na nią nie polegał na trwałości, a na efekcie delikatnego, naturalnego ombre, i delikatnym skorygowaniu kształtu ust. Nie stanowi to problemu dzięki miękkiemu grafitowi i kolorowi, który z czystym sumieniem mogę nazwać lepszą wersją moich ust, oczywiście mam tutaj na myśli moment, w którym jest ona już roztarta.
Jak się Wam podoba taki efekt?
Dla mnie jest to bardzo miła i pielęgnująca odskocznia od matowych pomadek, a dodatkowo bardzo subtelne wykończenie dziennego makijażu.
Obydwa produkty możecie zakupić na stronie http://www.biobeauty.pl/ a także w drogeriach Natura i Jaśmin. Ich ceny nie powinny przekraczać 25zł.