„Chory człowiek/wariat/idiota!”. Czyli dlaczego lepiej trzymać język za zębami niż (nieświadomie/niechcący) urazić drugiego człowieka. Często jest tak, że wypowiadamy słowa, które – w naszym mniemaniu – są zupełnie neutralne bądź mają ledwie delikatne zabarwienie sarkastyczne. Twierdzimy tak, gdyż wypowiadane zdania przepuszczamy przez własny filtr „dobrego smaku” i dodatkowo przepuszczamy przez lejek „osobistych doświadczeń”. Nie zdawałam […]